piątek, 19 lutego 2010

Muffinki z mocną nutą cytrynową i ...

powidłami śliwkowymi , do tego pestki słonecznika,które co prawda smaku wiele nie dodają,ale uroku z pewnością.Upiekłam je wczoraj na specjalną okazję,do której nie miałam dużo czasu na przygotowania i muffinki jak to muffinki idealnie wpasowały się w tę sytuację.W całej swojej prostocie pasowały do okoliczności.Spotkałam się wczoraj z koleżanką z licealnej ławki .Oprócz przelotnych spotkań nie miałyśmy okazji  przez te kilkanaście lat ani razu usiąść na przeciwko siebie i porozmawiać.Niesamowite ,że mimo tak długie okresu przez który się nie widziałyśmy,wszystko było naturalne i takie oczywiste.Tylko kiedyś na stole stała pizza i leżała czekolada,a teraz domowy obiad, domowa słodycz.Znalazłam ją u Liski ,co samo w sobie jest pewna rekomendacją .Ja jestem nimi zachwycona , bo nuta cytrynowa jest mocno intensywna ,do tego domowe powidła i płatki owsiane, nadają muffinkom rustykalnego charakteru.Z pewnością będę wracała do nich.Jak dla mnie idealna ilość cukru, chociaż moja Mama  ,nie czytając opisu Liski postawiła im ten sam "zarzut".Ja i moje dziecko się nie czepiamy ilości cukru, więc jest dwa na dwa ... spróbujcie,zobaczymy co powiecie:)
 

Cytrynowe muffinki z owsianką i śliwkami

2 jajka
110ml oleju słonecznikowego
150ml mleka
110g cukru
240g mąki pszennej plus 1 łyżeczka proszku do pieczenia
pestki słonecznika do posypania
1 cytryna

Śliwki/Płatki owsiane mix:
75g płatków owsianych (najlepiej drobnych, błyskawicznych)
100g powideł śliwkowych
1 łyżka cukru (opcjonalnie)

12 dołkowa forma na muffinki z papierkami

Piekarnik nagrzać do 170°c. Zetrzeć skórkę z cytryny, a z cytryny wycisnąć sok. Wszystkie składniki, z wyjątkiem mixu śliwkowo-płatkowego i pestek słonecznika, wymieszać w misce. (Jeśli masa bedzie grudkowata nie martwcie się. Lepsza jest grudkowata niż miksowana za długo).
Wymieszać śliwki z płatkami i ew. cukrem.
Do dołków w blaszce nakładać po 1 łyżce masy, na to nakładać łyżeczkę mixu śliwkowo-owsianego. Delikatnie wygładzic powierzchnię mufinków używając noża.Posypać ziarnami słonecznika.
Piec 25-35 minut.

Od Asi:Użyłam powideł śliwkowych ,dodałam ich odrobinę więcej niż 100 gr,żeby masa była odrobinę luźniejsza i w efekcie zostało jej trochę.Dodałam też sugerowane dwie łyzki cukru - płaskie.Mnie wychodziły po dwie łyżki białej masy na muffinkową foremkę plus spora łyżeczka mixu.Nie użyłam papilotek,tylko solidnie posmarowałam masłem foremkę,ciastka odchodziły idealnie za pomocą gumowej szpatułki.Następnym razem pestki odrobinę podpiekę na suchej patelni, bo jestem uzależniona od prażonych ziaren słonecznika,myślałam,że złapią odrobinę koloru podczas pieczenia,ale widocznie za krótko to trwało.Piekłam ponad 35 minut.

4 komentarze:

  1. urocze są
    lubię kombinowac piekąc muffinki, ale takiej wersji nigdy jeszcze nie próbowałam :-)
    zapisane, będą zrobione

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosenko - to prawda:)
    Asiejko - jak najbardziej spróbuj, te szczerze polecam :)
    Kasiu - mnie też się podobały,takie trochę inne...ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń