sobota, 19 grudnia 2009

Sobotnie śniadanko...

... dla mojego synka.Placuszki z serka ricotta.Skusiłam się i bardzo się cieszę ,bo poznałam nowy smak,nowy produkt,który mile mnie zaskoczył.Nazwa była mi znana,ale nie miałam pojęcia z czym to się je;)Przeszukałam internet i znalazłam przepis u Majanki idealny na dzisiejsze śniadanko http://majanaboxing.blox.pl/2009/05/Ricotta-hotcakes.html. Placuszki są świetne, miękkie,o delikatnej ,ale zwartej kosystencji.Qbusiowi posmakowały bardziej niż "żelazne" placuszki z jabłkami.Hurrraa... bo tak trudno wprowadzać nowe smaki.Tu był strzał w dziesiątkę.A ja ?Ja nie szaleję za plackami na słodko ,zjadłam owszem,ale musiałam poprawić mało wyrafinowaną "potrawą"groszkiem z majonezem:)mniaam uwielbiam.Na to przepisu nie podam,ale na placuszki i owszem :




Ricotta hotcakes

Składniki:
250g serka ricotta
125ml mleka
2 duże jajka, osobno białka i żółtka
100g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
2 łyżeczki oleju
można dodatkowo posłodzić - dałam 2 łyżki cukru
Wykonanie:
Ricottę, mleko, cukier i żółtka wymieszać na gładką masę. Dolać olej i wymieszać. Dosypać mąkę wymieszaną z proszkiem cały czas mieszając. Na końcu dodać pianę z białek i wymieszać.
Na patelni rozgrzać olej (niedużo) i nakładać łyżką porcje ciasta. Smażyć krótko z obu stron. Podawać z owocami, syropem.
Smacznego :)

Od Asi: Posłodziłam i owszem,a jako dodatek zastosowałam sok malinowy, smakowało:)

Serek ricotta jak najbardziej będzie częstym gościem w moim domu ,coś czuję ,że świetnie się nadaje do tart na słono, już szukam przepisów.pozdrawiam.

4 komentarze:

  1. Ależ pięknie Ci wyszły te placuszki. Dziękuję za inspirację kulinarną. Cieszę się, że zaglądnęłaś do mnie, bo i ja mogłam odkryć Twój blog.
    Cieplutko pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. O fiuu... czemu taki dreszcz?Chyba dlatego,że tak miło byc inspirującą - fantastyczne uczucie.Llooko Ty dla mnie od dawna jesteś ,zdjęcia cudowne robisz - nastrojowe.Dziękuję za wpis,za wizytę,za "marzę ,więc jestem" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Noooo, smakowity wygląd. Sama bym zjadła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie mogą być,ale mój synek zjadł ich 10 na raz...zdaje się ,że już ich nie zrobię;)

    OdpowiedzUsuń